Malujemy Dachy Reviews

SZCZERZE NIE POLECAM tej firmy!! Panowie zalali farbą klimatyzacje, kamerę oraz halogen. Z powodu zalania farbą tacy odpływowej został zalany kabel grzewczy, przez co klimatyzacja przestała działać i straciliśmy gwarancje. Na początku prac prosiłam aby wszystkie sprzęty zabezpieczyć w celu uniknięcia zaistniałej sytuacji, niestety panowie sobie nic z tego nie zrobili i zapewnili, ze wszystko będzie tak jak należy. Pomimo wielu prób kontaktu w celu wyjaśnienia sytuacji, brak odzewu. Totalny brak szacunku do klienta. Pomijając fakt, że ekipa przyjechała zaczęła prace, panowie musieli jechać 100km po końcówkę do myjki ciśnieniowej, wrócili po kilku h i nie dokończyli pracy w ten sam dzień co spowodowało, ze musiałam brać wolne w pracy aby zostać na miejscu na następny dzień. Bez wyjaśnienia, bez przepraszam - po prostu obsługa klienta na żadnym poziomie. Podsumowując - dramat!

Firma p. Grzegorza jest nie rzetelna, brak jej profesjonalizmu, brak punktualności, usługa (jeśli można ją nazwać) to sama fuszerka. Sam właściciel obiecuje swoją obecność a potem nie dochodzi do spotkań. Kontaktowanie się telefonicznie z panem Piwowarczykiem jest nie możliwy. Odrzuca wszystkie telefony. Radzę nie korzystać z usług tej firmy.

W dniu wczorajszym Panowie skończyli prace polegające na malowaniu i tynkowaniu elewacji oraz na montażu rynien. Tempo pracy niesamowite, jakość wykonania bardzo dobra. Drobne zastrzeżenia mam jedynie do zabezpieczenia pozostałych powierzchni przed farbą, natomiast myślę, że akurat w naszym wypadku można to usprawiedliwić dość silnym wiatrem, z którym Panowie musieli się zmagać, stąd taka, a nie inna sytuacja. W przypadku normalnych warunków atmosferycznych zakładam, że wszystko byłoby 100% ok. Zdecydowanie polecamy oraz oczywiście proszę o nas pamiętać przy malowaniu dachu jesienią. Dziękujemy i pozdrawiamy całą ekipę.

Zleciłam tej firmie montaż śniegołapów,czego bardzo żałuję,bo przyszła zima i śniegołapy odpadły. Pracownik pana Piwowarczyka robił to chyba pierwszy raz w życiu, bo przykręcił je do samej blachy.Za montaż zapłaciłam, myśląc że nie będzie problemu ze spadającym z dachu śniegiem. Kontaktowaliśmy się telefonicznie z panem Piwowarczykiem ,ale on nas lekceważy. Po tej fuszerce pozostały dziury w dachu,zniszczone śniegołapy. Pieniędzy już chyba nie odzyskam.Porządni ludzie tak nie postępują, panie Piwowarczyk! Radzę nie korzystać z usług tej pożal się Boże firmy.