Reklama
Bywalem dosc regularnie. Dzisiaj byl ostatni raz. Ogólnie słabo żeby nie powiedzieć tragedia z dramatem. Kiedys klub bilardowy a dzisiaj stoły z dziurami w suknie. Materiał odrywa sie od band. Sukno tragicznie brudne i zaśmiecone. Obsługa także delikatnie rzecz ujmując taka sobie. Zamówione piwo Pani postawiła na barze zamiast przyniesc ale po puste szklanki juz przychodziła regularnie. Co ciekawe kiedys normalnie chodził człowiek i z usmiechem piwo przynosił. No słabe to. Ogólnie stoły jak ktos ma umiejetnosci wieksze niz zerowe to nie nadają się do grania.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama