Początkowy zachwyt zakończony brakiem opieki
Po pierwszych zachwytach przyszło niezadowolenie i szara rzeczywistość. Ponad rok przygotowywania się do ciąży pod opieką instytutu. W trakcie leczenia zmiana dietetyka i rozpoczęcie całego procesu diagnozy i wywiadu od początku, kolejne płatne spotkania zapoznawcze (wiadomo, że zmiana personelu się zdarza, ale fajnie by było móc kontynuować leczenie a nie zaczynać wszystko od nowa). Po licznych badaniach i przygotowywaniu się do ciąży, po pracy nad glukozą i ferrytyna kiedy ostatecznie podjęłam decyzje o staraniu się o dziecko i wysłałam swoje aktualne wyniki badań od listopada zostałam zostawiona sama sobie. Polegałam na instytucie bardzo, zaufałam opiece i oddałam swoje zdrowie pod opiekę specjalistów aby w jak najbardziej świadomy sposób przygotować się do ciąży. W listopadzie wysyłając swoje wyniki badań po rocznej współpracy z dietetykami okazuje się że moja ferrytyna oraz glukoza nie drgnęły ani o krok a diagnozy jak nie było tak nie ma. Do tego zostałam bez żadnej informacji zwrotnej. Od listopada nie dostałam żadnej odpowiedzi na moje wyniki. Jestem pacjentka Instytutu od października 2023 roku a wraz ze zwolnieniem lekarskim mojego opiekina nie otrzymałam od Instytuty żadnej informacji co dalej. Na mój telefon z prośbą o odpowiedź w sprawach moich wyników badań otrzymałam informację, że jak dietetyk wróci ze zwolnienia to odpowie na wiadomości. Do dzisiaj jej nie dostałam.
Opieka dietetyka bardzo miła i empatyczna ale niestety bez efektów po tak długim czasie leczenia. Bardzo dużo pieniędzy zainwestowanych w wizyty oraz co raz to nowe suplementy żeby na końcu w najważniejszym momencie pozostać bez opieki i informacji ze stront instytutu co dalej.
Super uświadamiające relacje Pana Oskara w mediach społecznościowych które bardzo chciałoby się wprowadzić w życie ale potem rzeczywistość okazuje się nieco inna niż przekonujące wypowiedzi w mediach.
Początkowy zachwyt ustępuje miejsca rozgoryczeniu i rozczarowaniu.